Import faktur sprzedażowych z JPK vs obsługa błędów
: pn, 08 czerwca 2020 9:09
Dzień dobry,
kiedy można spodziewać się obsługi błędów podczas importu faktur sprzedażowych z plików JPK?
Aktualnie przy błędzie podczas takiego importu są dwa sposoby obsługi błędów.
1) Najprawdopodobniej przy błędzie "mniejszej" wagi, program zatrzymuje się, wyświetla komunikat o błędzie i czeka na reakcję użytkownika.
Dlaczego nie można użyć CHECK BOX-a o znanej i lubianej przez użytkowników opcji: "zastosuj do pozostałych"?
Dlaczego nie może to odbyć się na zasadzie automatycznego pominięcia dokumentu, i możliwości wydruku raportu z kłopotami jakie spotkaliśmy?
2) Najprawdopodobniej przy błędzie "większej" wagi, program zatrzymuje się, wyświetla komunikat o błędzie i daje możliwość wyłącznie przerwania importu. Nie ma możliwości pominięcia dokumentu.
Wówczas program wyświtla komunikat, który dokument mu się nie podoba. Daje możliwość jedynie wyjścia z importu. Co wówczas robimy? Używamy jakiegokolwiek edytora tekstowego i usuwamy ten dokument z JPK. Uruchamiamy ponownie import. I co się dzieje dalej? A no program pokazuje nam kolejny dokument, który mu się nie podoba. I my ponownie go usuwamy, aż wszystkie w/w dokumenty zostaną usunięte.
Dlaczego program nie może tego dokumentu pominąć, i na końcu pokazać raport o dokumentach które nie zostały zaimportowane i dlaczego nie zostały zaimportowane?
Zaznaczam, że pracujemy na plikach JPK, które przez administrację skarbową są przyjmowane bez zarzutów. A błędy importu dotyczą sytuacji, gdzie np. dokonano krajowej sprzedaży opodatkowanej stawką 23% dla kontrahenta z NIP-em innym niż PL (np. De, IE etc).
Ponadto w sytuacji gdy mamy zamknietą deklarację (np. CIT). Podczas importu przy każdym dokumencie pojawia się komunikat o tym, iż deklaracja jest zamknięta. Pojawia się pytanie:
"Kontynuować? TAK/NIE".
Jeśli damy TAK, wówczas przy kolejnym dokumencie pojawia się znowu ten sam komunikat.
Jeśni damy NIE, wówczas program nie przerywa importu danych. A przechodzi do kolejnego dokumentu, i pyta o to samo. Jak wyjśc z tej pętli?
W ostatnich słowach dodam, że irytującym jest fakt pytania programu, czy pobrać kurs walut z internetu podczas importu faktur z JPK. Podczas gdy w pliku mamy wiele walut, z różnych dat, program wielokrotnie pyta, czy pobrać taki kurs. I oczywiście czeka na reakcję użytkownika. Czy można to bardziej zautomatyzować? Być może check box, aby dla każdego kolejnego pytania stosować analogiczną odpowiedź?
Wszystko powyższe sprawia, że import faktur w programie FK jest zajęciem dość czasochłonnym.
Chciałem zauważyć, że proces masowej wysyłki plików JPK został przez w programie FK moim zdaniem opracowany wzorcowo. Program przygotowuje JPK-i w wybranych firmach. A jeśli ma problem, to "nie stoi i nie czeka" na reakcję użytkownika. On pomija problem, i działa dalej. A jak skończy, to po prostu informuje, gdzie i jaki miał problem. O to chodzi, aby import danych działał podobnie.
łączę pozdrowienia
rg
kiedy można spodziewać się obsługi błędów podczas importu faktur sprzedażowych z plików JPK?
Aktualnie przy błędzie podczas takiego importu są dwa sposoby obsługi błędów.
1) Najprawdopodobniej przy błędzie "mniejszej" wagi, program zatrzymuje się, wyświetla komunikat o błędzie i czeka na reakcję użytkownika.
Dlaczego nie można użyć CHECK BOX-a o znanej i lubianej przez użytkowników opcji: "zastosuj do pozostałych"?
Dlaczego nie może to odbyć się na zasadzie automatycznego pominięcia dokumentu, i możliwości wydruku raportu z kłopotami jakie spotkaliśmy?
2) Najprawdopodobniej przy błędzie "większej" wagi, program zatrzymuje się, wyświetla komunikat o błędzie i daje możliwość wyłącznie przerwania importu. Nie ma możliwości pominięcia dokumentu.
Wówczas program wyświtla komunikat, który dokument mu się nie podoba. Daje możliwość jedynie wyjścia z importu. Co wówczas robimy? Używamy jakiegokolwiek edytora tekstowego i usuwamy ten dokument z JPK. Uruchamiamy ponownie import. I co się dzieje dalej? A no program pokazuje nam kolejny dokument, który mu się nie podoba. I my ponownie go usuwamy, aż wszystkie w/w dokumenty zostaną usunięte.
Dlaczego program nie może tego dokumentu pominąć, i na końcu pokazać raport o dokumentach które nie zostały zaimportowane i dlaczego nie zostały zaimportowane?
Zaznaczam, że pracujemy na plikach JPK, które przez administrację skarbową są przyjmowane bez zarzutów. A błędy importu dotyczą sytuacji, gdzie np. dokonano krajowej sprzedaży opodatkowanej stawką 23% dla kontrahenta z NIP-em innym niż PL (np. De, IE etc).
Ponadto w sytuacji gdy mamy zamknietą deklarację (np. CIT). Podczas importu przy każdym dokumencie pojawia się komunikat o tym, iż deklaracja jest zamknięta. Pojawia się pytanie:
"Kontynuować? TAK/NIE".
Jeśli damy TAK, wówczas przy kolejnym dokumencie pojawia się znowu ten sam komunikat.
Jeśni damy NIE, wówczas program nie przerywa importu danych. A przechodzi do kolejnego dokumentu, i pyta o to samo. Jak wyjśc z tej pętli?
W ostatnich słowach dodam, że irytującym jest fakt pytania programu, czy pobrać kurs walut z internetu podczas importu faktur z JPK. Podczas gdy w pliku mamy wiele walut, z różnych dat, program wielokrotnie pyta, czy pobrać taki kurs. I oczywiście czeka na reakcję użytkownika. Czy można to bardziej zautomatyzować? Być może check box, aby dla każdego kolejnego pytania stosować analogiczną odpowiedź?
Wszystko powyższe sprawia, że import faktur w programie FK jest zajęciem dość czasochłonnym.
Chciałem zauważyć, że proces masowej wysyłki plików JPK został przez w programie FK moim zdaniem opracowany wzorcowo. Program przygotowuje JPK-i w wybranych firmach. A jeśli ma problem, to "nie stoi i nie czeka" na reakcję użytkownika. On pomija problem, i działa dalej. A jak skończy, to po prostu informuje, gdzie i jaki miał problem. O to chodzi, aby import danych działał podobnie.
łączę pozdrowienia
rg